Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2020

O mnie

Moje zdjęcie
Michał
Warszawa, Mazowieckie, Poland
Michał, rocznik 93. Pracownik banku. Specjalista z zakresu FX. Absolwent niezłych, warszawskich uczelni. Mam całkiem fajne życie, którego niezwykle ważnym fragmentem są Podróże - zwykle te mniejsze, rzadziej te duże. Do tego wszystkiego jeszcze pasjonat polityki, uważny obserwator życia publicznego. Miłośnik sportów siłowych i dobrego jedzenia (żarłok :)

Weeken w Rzymie - wskazówki praktyczne. Jak zorganizować wyjazd do stolicy Włoch.

Moje dwa poprzednie posty to nie tylko opis największych atrakcji Rzymu ale też propozycja, jak optymalnie zaplanować pełne dwa dni zwiedzania, by zobaczyć najważniejsze atrakcje bez nadmiernego pośpiechu. W dzisiejszym poście uzupełnię cykl wpisów na temat Rzymu o wskazówki praktyczne, pozwalające w łatwy sposób zaplanować wizytę w tym fascynującym mieście. 1. Jak dotrzeć do Rzymu? Oczywiście samolotem. Miasto obsługują dwa międzynarodowe lotniska, główne, Fiumicino, największe we Włoszech i jedno z największych w Europie oraz drugie, dedykowane tanim liniom lotniczym Ciampino. Oferta lotów z Polski jest dosyć rozbudowana. Dla mieszkańców Warszawy linią pierwszego wyboru w większości przypadków będzie Wizzair, który do stolicy Włoch oferuje od 5-6 lotów tygodniowo w sezonie jesienno-zimowym po aż 9 w szczycie sezonu letniego. Mieszany rozkład pozwala na spędzenie pełnych dwóch dni w Rzymie przy tylko jednym noclegu. Dla członków WizzDiscoutClub ceny rozpoczynają się już od

Weekend w Rzymie! Moja relacja z dwudniowej wizyty w wiecznym mieście cz. 2

Drugi dzień mojego pobytu w Rzymie zaczął się od obfitego jak na Włochy ale niesmacznego śniadania w moim hotelu. Kiepskie wrażenia smakowe rekompensował natomiast bardzo ładny wystrój hotelowej restauracji. Po śniadaniu udałem się na dalsze zwiedzanie. Kierując się w stronę Ołtarza Ojczyzny wstąpiłem do nie aż tak bardzo znanego ale za to niezwykle pięknego Kościoła Najświętszego Imienia Jezus - Chiesa del Gesu. Z zewnątrz świątynia wygląda niepozorne ale po wejściu do środka uderza piękno wspaniałych malowideł zdobiących sufit. Ciekawym, wykorzystanym w tym miejscy rozwiązanie jest ulokowanie lustra opartego o podłogę, co pozwala na podziwianie sufitu bez podnoszenia głowy do góry - potrzebne to czy nie, wygląda ciekawie. I jeszcze ciekawostka z wikipedii, podobno słynny Kościół im. Apostołów Piotra i Pawła w Krakowie na Brackiej wzorowany jest na Chiesa del Gesu.  Spod kościoła udałem się w stronę jednego z najbardziej spektakularnych moim zdaniem rzymskich

Weekend w Rzymie! Moja relacja z dwudniowej wizyty w wiecznym mieście cz. 1

Dziś podzielę się z Wami szczegółową relacją z mojego weekendowego wypadu do Rzymu. Do Włoch poleciałem w piątek rano, a wróciłem następnego dnia wieczorem, znakomity w tym przypadku rozkład lotów Wizzaira pozwala na spędzenie pełnych dwóch dni w Rzymie przy tylko jednym noclegu. Oczywiście.. 2 dni to zdecydowanie za mało na dokładne poznanie miasta oferującego tyle atrakcji ale przy odpowiednim rozplanowaniu można bez wielkiego pośpiechu zobaczyć największe atrakcje stolicy Włoch i objeść się pizzą ;) Moja rzymska eskapada zaczęła się bardzo wcześnie, bo już chwile po godzinie 6 rano na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina. Po dwugodzinnym locie a następne godzinnym przejeździe autobusem dotarłem do głównego dworca kolejowego w Rzymie - Roma Termini. Dworzec jest naprawdę ogromny, to największy węzeł kolejowy we Włoszech i nie trudno się tu zgubić. Internetowe przewodniki ostrzegają przed grasującymi po dworcu kieszonkowcami i zalecają ostrożność, ale ja mówiąc szczerze ani

No to ZACZYNAMY!!

Cześć, mam na imię Michał i urodziłem się 1 września 1993 roku (Trudno nie uznać tej daty za interesującą) na Dolnym Śląsku, gdzie spędziłem pierwsze 19 lat życia. Od 7 lat mieszkam w Warszawie. Jestem typowym korpoludkiem i przyznam szczerze, że naprawdę to lubię. Od dziecka uwielbiałem historie i geografie, naturalne jest więc to, że w dorosłym życiu moją wielką pasją stały się podróże. Od kilku lat wielokrotnie w ciągu roku wyjeżdżam na krótkie, weekendowe wyjazdy, głównie citybreaki. Po powrocie szczegółowo dziele się wrażeniami z zainteresowanymi (I nie tylko zainteresowanymi Haha!). Myślę, że z podróży wyciągam wiele, sporo osób twierdzi też, że ciekawie opowiadam. Kilkukrotnie słyszałem nawet sugestie aby zacząć opisywać swoje wyjazdy i w końcu się zdecydowałem. Na blogu postaram się szczegółowo relacjonować moje krotkie (A pewnie i nie tylko) podróże. Mam nadzieje, że niektórym się spodoba. Zachęcam do czytania 😉