Przejdź do głównej zawartości

Posty

O mnie

Moje zdjęcie
Michał
Warszawa, Mazowieckie, Poland
Michał, rocznik 93. Pracownik banku. Specjalista z zakresu FX. Absolwent niezłych, warszawskich uczelni. Mam całkiem fajne życie, którego niezwykle ważnym fragmentem są Podróże - zwykle te mniejsze, rzadziej te duże. Do tego wszystkiego jeszcze pasjonat polityki, uważny obserwator życia publicznego. Miłośnik sportów siłowych i dobrego jedzenia (żarłok :)

Split, Kastela i Trogir - wspaniały weekend w dalmatyńskim trójmiescie

Wracam po dłuższej przerwie. Choć mam mnóstwo materiału na nowe wpisy to szczyt pandemii Covid-19 nie sprzyjał rozwijaniu pasji podróżniczo-blogerskiej. W końcu relacjonowanie podróży (przedpandemicznych!) mogło zostać odebrane jako zachęcanie do podróżowania, czyli czynności absolutnie niewłaściwej w "szczytowym" czasie pandemii. Na szczęście sytuacja wydaje się być (A według rządu jest! ;) opanowana a wiele obostrzeń zostało już zniesionych. Granice wewnętrzne UE w przytłaczającej większości zostały otwarte i wiele wskazuje na to, że przy zachowaniu paru prostych zasad ostrożności możemy aktualnie żyć i podróżować w ramach tzw. "nowej normalności". I właśnie korzystając z tej okazji, po paru miesiącach nieruszania się z Polski wybrałem się do stosunkowo bezpiecznej (Nieco ponad wszystkich 3k zachorowań na dzień mojego wyjazdu) Chorwacji. Kastel Luksic i w łaściwie pierwszy widok morza i "pierwsza sensowna Chorwacka panorama" po przylocie.  Ch

Kijów - Między Wschodem a Zachodem

Dzięki rozbudowanej ofercie tanich lotów i bardzo zachęcającym cenom na miejscu, Ukraina stała się w ostatnich latach jednym z najchętniej odwiedzanych przez Polaków państw. Oczywiście głównym celem weekendowych wyjazdów jest dla nas Lwów, nie znaczy to jednak, że nie warto odwiedzić Kijowa - stolicy i największego miasta za naszą wschodnią granicą. Stolica Ukrainy nie jest w prawdzje najpiękniejszym miastem w którym byłem, trzeba jednak przyznać, że ma w sobie coś bardzo, bardzo pociągającego. Może to kwestia burzliwej, ciągle świeżej historii, może niesamowitego połączeniu tego co wschodnie a co zachodnie a może mnogości alternatywnych (Serio!) rozrywek. W każdym razie Kijów mnie wciągnął i wiem, że tam wrócę, zwłaszcza, że dwa dni, które spędziłem w stolicy Ukrainy to zdecydowanie za mało na poznanie tego jakże ciekawego miasta.  Zwiedzanie Kijowa sugeruje rozpocząć od Placu Niepodległości (Majdanu Nezałeznosti), zwanego popularnie Majdanem. To kultowy punkt na mapie miasta.

Weeken w Rzymie - wskazówki praktyczne. Jak zorganizować wyjazd do stolicy Włoch.

Moje dwa poprzednie posty to nie tylko opis największych atrakcji Rzymu ale też propozycja, jak optymalnie zaplanować pełne dwa dni zwiedzania, by zobaczyć najważniejsze atrakcje bez nadmiernego pośpiechu. W dzisiejszym poście uzupełnię cykl wpisów na temat Rzymu o wskazówki praktyczne, pozwalające w łatwy sposób zaplanować wizytę w tym fascynującym mieście. 1. Jak dotrzeć do Rzymu? Oczywiście samolotem. Miasto obsługują dwa międzynarodowe lotniska, główne, Fiumicino, największe we Włoszech i jedno z największych w Europie oraz drugie, dedykowane tanim liniom lotniczym Ciampino. Oferta lotów z Polski jest dosyć rozbudowana. Dla mieszkańców Warszawy linią pierwszego wyboru w większości przypadków będzie Wizzair, który do stolicy Włoch oferuje od 5-6 lotów tygodniowo w sezonie jesienno-zimowym po aż 9 w szczycie sezonu letniego. Mieszany rozkład pozwala na spędzenie pełnych dwóch dni w Rzymie przy tylko jednym noclegu. Dla członków WizzDiscoutClub ceny rozpoczynają się już od

Weekend w Rzymie! Moja relacja z dwudniowej wizyty w wiecznym mieście cz. 2

Drugi dzień mojego pobytu w Rzymie zaczął się od obfitego jak na Włochy ale niesmacznego śniadania w moim hotelu. Kiepskie wrażenia smakowe rekompensował natomiast bardzo ładny wystrój hotelowej restauracji. Po śniadaniu udałem się na dalsze zwiedzanie. Kierując się w stronę Ołtarza Ojczyzny wstąpiłem do nie aż tak bardzo znanego ale za to niezwykle pięknego Kościoła Najświętszego Imienia Jezus - Chiesa del Gesu. Z zewnątrz świątynia wygląda niepozorne ale po wejściu do środka uderza piękno wspaniałych malowideł zdobiących sufit. Ciekawym, wykorzystanym w tym miejscy rozwiązanie jest ulokowanie lustra opartego o podłogę, co pozwala na podziwianie sufitu bez podnoszenia głowy do góry - potrzebne to czy nie, wygląda ciekawie. I jeszcze ciekawostka z wikipedii, podobno słynny Kościół im. Apostołów Piotra i Pawła w Krakowie na Brackiej wzorowany jest na Chiesa del Gesu.  Spod kościoła udałem się w stronę jednego z najbardziej spektakularnych moim zdaniem rzymskich